.- patrz - wyciągnął w moim kierunku rękę z telefonem - taak? na co mam patrzeć, na Twoją super tapetę ? - zażartowałam - patrz na godzinę . 11:11 - powiedział patrząc mi prosto w oczy. odwróciłam jednak wzrok, bo dziwne uczucie przeszło mi od środka . nie umiałam nic powiedzieć, odważyłam się tylko na uśmiech. 'on jest tylko przyjacielem' - pomyślałam.. l s.cz.czekoladka
|