No dalej, chodź. Udowodnij mi, że szczęście istnieje. Że to nie wymysł dzieci z bujną wyobraźnią. Że naprawdę można uśmiechać się z byle powodu, że można skakać po kałużach, czy coś tam. Że można żyć chwilą, nie czuć pustki, samotności. Że to prawda, że łzy to nie musi być codzienność. No dalej, bądź kozak i udowodnij.
|