tak nieskazitelny obejmie w ramiona
po cichu, bez słowa, by czuć i całować,
by uśmierzyć ból, strach zamalować.
A kiedy przyjdzie po mnie, będę gotowa
wyruszyć w to miejsce, skąd nie ma powrotu,
by oddać mu serce,
odejść z tego świata i nigdy nie wracać.
|