noc pochłonęła wszystko wokół. szła w nieznane, tego chciała. nie chciała być świadoma tego co się wydarzy, wszystko było dla niej tak nieistotne. chciała być obojętna wobec świata, który nie liczył się z tym, jak bardzo jej było źle. nikt nie był w stanie zrozumieć tego, co działo się w głowie tej młodej dziewczyny. jedyne czego tak bardzo pragnęła była rozmową z mamą, tak bardzo ją kochała. nadal nie mogła się pogodzić z tym, że odeszła. zimny wiatr i dziwna cisza wokół idealne oddawała jej wewnętrzna pustkę. nie czuła już nic.
|