Wsłuchiwałem się w odgłos jej kroków, gdy z sekundy na sekundę oddalała się coraz bardziej. Patrzyłem w jej oczy, wtedy gdy właśnie oznajmiała, że odchodzi, że zostawia to wszystko na zawsze za sobą. Ogromny ból serca? Tak to czułem, nagle dochodząc do wniosku, że świat w tej chwili dla mnie przestał jakby istnieć.
|