Nigdy Go nie okłamałam i nie mam zamiaru tego robić. Zawsze może na mnie liczyć. W chwilach kiedy było ciężko zawsze przy Nim byłam i nie chodzi tu o pocieszanie .. bo nieraz nie ma takich słów które mogły by pomóc.. ale chodzi o obecność by zawsze miał tą świadomość, że jestem.. co by się nie działo, że będę stała murem za Nim. Po prostu daje mu tyle ile jestem Mu dać w stanie. Zapewniam mu ten spokój, stabilizację i harmonię, której każdy w związku potrzebuję. On wie, że z mojej strony nic mu nie zagraża, i że jest tym jedynym, że nie odwinę mu numeru z innym na boku. I co najważniejsze daje Mu bezgraniczną miłość i oddanie. W tym wszystkim najważniejsze jest to, że na to samo mogę liczyć z Jego strony :) .. tak kiedyś napisałam pewnej osobie o moim Patryku ;*
|