każdy z nas ma w żuciu momenty słabości, chwile w których pulsująca krew rozsadza żyły, serce nie nadąża wpompowywać kolejnych drobinek tlenu, a oczy są podpuchnięte i proszą tylko o jedno- przestań płakać. dłonie równie blade jak twoje policzki, drżą na tyle mocno byś nie potrafiła utrzymać w nich kubka gorącej herbaty. a uczucia spadają na podłogę z hukiem i głośno śmieją się z twojej głupoty.
|