[4] choroba wykańczała ją już dobre 2 tygodnie z podwojoną siłą..obiawy był inne..przykro mi.' te zadania zmieniły życię w koszmar.Babcia z mamą pożegnały swoją kochajną Michalinę...ojciec nie zjawił się na pogrzebie.A Tomek przeprosił za swoje zachowanie.Wszyscy byli pogrążeni w smutku. Wszyssy w szkole o niej pamiętali..
|