Pamiętam jak kiedyś otaczał ramieniem moją szyję.Byłam wtedy taka szczęśliwa,że jestem z nim.I tak przyjemnie było posiadać jego zupełne zaufanie.Czułam wtedy,że mam dla kogo żyć.Mogłam wtedy polegać na nim w każdej chwili.Teraz jest inaczej , mieszkamy po jednym dachem i jesteśmy sobie obcy .
|