wiem , że to moja wina . to wszystko istniało tylko w mojej głowie . obraz jego - innego jego . w moim świecie był miły , czuły i troskliwy . potrafił dać mi to poczucie bezpieczeństwa , którego tak bardzo pragnęłam . nie mogłam sobie wyobrazić , że może być inaczej , że coś może pójść nie tak . ale poszło . wszystko się zawaliło , a mój ideał zginął jak niedopałka pod butem . zwykłym , białym butem .
|