Ale są też dni kiedy wszystko się układa i mamy ochotę skakać z radości, kiedy wiydaje nam się że to wszytsko o czym zawsze marzylismy. I choć czasami nam trudno to i tak po burzy nastaje słońce, więc powinniśmy przeczekać tą burzę i patrzeć jak wychodzi słońce, możliwe, że z tęczą. Każdego dnia mam inne przemyślenia, czasem pozytywne, a czasem negatywne. I gdy wracam do domu czuję się jakoś lepiej. Następnego dnia przypominam sobie to co mówiłam wieczorem, czasem pomaga.
|