dlaczego to robiłam? dlaczego się tak zachowywałam? to puste. pierwsze zapomnienie, drugie i kolejne. w jego objęciach czy nie. nie było ważne. tak mało się dla nas liczyło gdy mieliśmy siebie na wyciągnięcie ręki. pocałunki były częste, a prawda nieraz paliła jak kwas wylany na skórę. oddalaliśmy się, aby zaraz na powrót przyciągnąć się do siebie ze zdwojoną siłą. dziwna, złożona reakcja dwojga ludzi. ja i on. chore.
|