- Tęsknisz za nim ? - Nie . - To jak wytłumaczysz to , ze gdy go widzisz odwracasz wzrok i idziesz w druga strone. to ze codziennie czytasz archiwa i ogladasz jego zdjecia . Kładziesz sie na łózku i mówisz , że kiedyś tu leżał . I jak wytłumaczysz to , ze gdy słyszysz jego imie w twoich oczach pojawiaja sie łzy , i kompletnie wyporowadza cie to z równowagi . - To nie teśknota . To jest coś wiecej , niz tęsknota . Te myśli przepływaja mi setki razy przez głowe a ja kąmpletnie nie wiem co z nimi zrobic . To uświadomienie sobie , ze on kiedys był tak blisko a teraz juz go nie ma jest najtrudniejszym krokiem , który musze wykonac w życiu . Ta myśl rozpierdala mnie od środka .
|