była sobota, jak zwykle wylegiwała się w łóżku. Nagle usłyszała , że ktoś wchodzi po schodach na góre. Spojrzała na drzwi , a tam On, ten za którym tak szalała. - ' kocham Cię, proszę nie bądź juz tak cholernie obojętna ' spojrzał na nią , ona mimowolnie podniosła się z łóżka , rzuciła mu się na szyję i wyszeptała ' tęskniłam. ' / imissyouuu
|