Siedzę teraz przed komputerem i niemo patrzę w monitor. Czytam całe nasze rozmowy na gadu czy fejsie, oglądam nasze stare wspólne zdjęcia z wakacji, ze szkoły, ze wspólnych wagarów czy po prostu z naszych spotkań, wchodzę na twój profil na fejsbooku, przeglądam wszystkie twoje zdjęcia, wszystkie twoje posty i w końcu trafiam na twój status - zajęty. Nie przejęłam się, próbowałam przynajmniej . dopiero później wybuchnęłam płaczem, okropnie dużym płaczem. przecież moja miłość do niego nigdy nie przeminie i zawsze będzie mnie ruszało jego imię czy jego nowa dziewczyna . zawsze .
|