Przez cały ten czas myślałam, że znam siebie, lecz kolejny raz chowam głowę ze wstydu. Płaciłam cenę za wszystkie moje grzechy i kiedy kończy się miłość, zaczyna się nowe życie. Moja niezależność zawsze przygniata mnie do podłogi i pozostaje mi tylko pragnąć więcej, pozostaje mi pragnąć więcej. Miałam wszystko, czego dziewczyna mogłaby kiedykolwiek potrzebować, więc dlaczego wciąż czuję, jakby moje życie było niespełnione? Tworzyłeś we mnie piękno, przywiodłeś je do mych kolan, więc proszę, nie odchodź, nie zabieraj brakującej części.
|