8 lat. rozumiesz to? 8 lat. tyle wspomnień. zobacz, ile razem przeżyłyśmy. śmiech, płacz, kłótnie, melanże, dużo melanży. nocne rozmowy. oglądanie filmów przy popcornie i chipsach z biedronki. mogłabym tak wymieniać godzinami. i to wszystko ma się skończyć? przez to, że poznałaś nowego chłopaka? ja rozumiem, że go kochasz, on Ciebie też. rozumiem. cieszę się, że jesteś szczęśliwa- w końcu, ale nie zapominaj że to ja byłam zawsze gdy coś było nie tak. ja. nie On.
|