Chciałabym pisac o życiu,sexie i narkotykach.Po mieście chodzic w spodenkach bez majtek i samym staniku.Iśc przez ulicę i jedną ręką trzymac szluga,a drugą zimną whisky.Jeździc ferrari czy mercem.Rozpierdalac system nie tymi nowymi gównami zmieniającymi się co dwa miesiące,lecz starą klasyką rapu,rock 'n' rolla,reggae,bluesa...Całowac się na środku ulicy i chodzic z NIM za rękę.Tak,bardzo bym chciała poczuc,że życie to nie tylko cztery ściany i deszcz.
|