No dalej, zaprzeczcie. Do pietnastego roku zycia mieszkalam w PL, znalam go wtedy juz dobre cztery lub trzy lata. Mimo to, on mieszkal w Anglii. Mielismy nieurwany kontakt. Dowiedzialam sie, ze musem jest wyprowadzenie sie za granice z powodu utraty pracy przez mojego tate. Juz wtedy go kochalam. Przeprowadzilam sie.. okazalo sie, ze mieszka okolo sto mil od mojego miasteczka. W zyciu bym nie pomyslala, ze wydarzy sie cos takiego.. Minal ponad rok. Nadal sie nie spotkalismy., Przeznaczenie, czy porazka?
|