Wyobraź sobie, że budząc się codziennie data na wyświetlaczu Twojego telefonu wskazuje tą samą datę. Z kuchni dobiega ten sam odgłos rozmowy rodziców. Na śniadanie tak jak "wczoraj" (dzisiaj?) jest jajecznica. Doskonale wiesz co wydarzy się na pierwszej lekcji, a co na drugiej. Zastanawiałeś się kiedyś co zrobiłbyś w takiej sytuacji? Jak wykorzystałbyś tą szansę od losu? Mądrze, naprawiając dawne błędy, czy wręcz przeciwnie... - Zrobiłbyś każdą niedozwoloną rzecz, jaka przyszłaby Ci do głowy, mając nadzieję, że prawdziwe jutro znowu nie nadejdzie?
|