Chciałabym już chodzić z nim dumnie za rękę, dostawać całusa w policzek na każdej przerwie, wracać razem do domu i jeździć do szkoły, spędzać razem każdą wolną godzinę, razem uczyć się biologii, jeść to gówniane żarcie z KFC, chodzić po sklepach w poszukiwaniu ulubionej koszuli, chodzić na zmianę po dolewkę Coli, zjadać sobie śniadania... albo po prostu od czasu do czasu pobyć przy nim. bladynnas
|