` zadzwoniłeś i powiedziałeś, że to nie ma sensu. Od tego momentu moje serce się rozsypało i leży gdzieś na żołądku. Może dlatego mam takie cholerne skurcze. Od tego momentu co kilka minut do Ciebie piszę i próbuję w jakikolwiek sposób nawiązać kontakt, lecz Ty nie dajesz znaku życia. Wiem, że nic Ci nie jest i pewnie siedzisz gdzieś z kumplami przy blantach. I spokojnie, poradzę sobie. W końcu pogodzę się z tym wszystkim. Ale jeszcze nie teraz./ abstractiions.
|