Masz obok siebie kogoś istotnego.Osobę dla której używasz perfum, na które musisz odkładać miesiące, tylko dlatego, że raz prymitywnie wspomniała, że 'nieźle pachną'. Osoba, która jest. Oddycha, nadążając za Tobą. Nigdy przed Tobą, zawsze obok Ciebie i właśnie wtedy nadchodzi wieczór, kiedy ta osoba odchodzi. A Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci, podczas chodzenia po zimnym parkiecie.
|