Śmierć to podróż, której się nie planuje. Podobnie zresztą jak miłość. Zostajesz wepchnięty siłą do samolotu. Z początku lęk zostaje złagodzony przez widok nieba, jednak zaraz spotykasz się z wielkim cierpieniem, które jednocześnie jest niezwykle słodkie. W końcu jednak ogrania Cię pustka, z której nie ma powrotu. A.V.
|