Spała tak pogrążona w sennych rozmyślaniach. Przez te wszystkie samotne lata wyćwiczyła w swojej wyobraźni coś na rodzaj kontroli snów. Często korzystała z tej umiejętności, gdy w dzień brakowało jej czasu na pewne sprawy.. Tak też i teraz, niby to bujając na jawie, porządkowała w swojej głowie wszystkie te myśli i uczucia, które zagubiły się gdzieś pomiędzy realiami i porządkiem dziennym.
|