|
Dzień w którym zapragnęłam zaufać Ci i poddać się całkowicie twoim ramionom i znajdować się w ich centrum zawsze. Był naprawdę piękny nie chciałabym zamienić na żaden inny wtedy. Każde kolejne spotkania wnosiły coraz to bardziej i więcej miłości aż do dnia gdy już nie potrafiłam bez Ciebie żyć, normalnie funkcjonować. Po nocach spać nie mogłam bo z tej całej miłości już się wyspałam. Nasza miłość była nieco spontaniczna i nieprzewidywalna ale do końca wierzyłam, że będzie trwać-długo i wspaniale. Nikt nie mógł zrozumieć jej bo nie był w posiadaniu tak wielkiego daru, wiara dodawała mi sił, że będę potrafiła zakochiwać się w nim od nowa i kochać równie mocno jak na początku. [M]
|