[CZ.3] Otworzył list ze szklanymi oczami. Zaczął czytać. ,, Mój skarbie. Przyszedł mój czas. Wiem,że to jest ten moment kiedy należy odejść z tego świata. Po prostu miałam dość tej szarej monotonii, sztuczności i zależności tylko od reputacji jaką wyznaczają mi moi znajomi. Ostatnie chwile mojego życia chciałam spędzić z tobą,bo tylko na tobie mi zależało jak na niczym innym. Byleś, jesteś i będziesz moim oczkiem głowie. Kochałam cie,kocham i kochać będę dopóki Wszechświat istnieje. Nie myśl, że to przez ciebie mnie tu nie ma. To wszystko przez tych fałszywych ludzi którzy wpychali mi swoja koncepcje mimo mojego ,nie' . Żyj nadal. świat na mnie się nie kończy. Załóż rodzinę i kochaj inna. Zależy mi na twoim szczęściu. Będę twoim aniołem stróżem. Kochająca cie ponad wieczność " Rozpłakał się,ale mimo to zaufał jej i żył dalej. Bez względu na to,że była najważniejszą osobą w jego życiu. [KONIEC] / truckinglover
|