Odejdą te myśli czy zostaną na zawsze? Odejdzie strach czy pozostanie? Pytań mnóstwo, odpowiedzi brak. Wszystko co robię straciło sens. Nie. Nie chodzi o mnie. Widok osoby cierpiącej obok, jest bardziej przerażający niż to, jak cierpię sama ja. Chcesz pomóc z całych sił ale nie wychodzi a sama obecność nie pomaga. Ta bezsilność mnie już przerosła. Zabijanie czasu czymś, co nie przynosi żadnych rezultatów nie jest właściwe ale co w takim razie mam robić? Przerażają mnie wszystkie myśli w mojej głowie. Zarówno te złe jak i dobre. Chcę się ich pozbyć, potrzebuję pomocy. | bejb.
|