3.- Kate co robisz? ??? spytał się mnie po chwili.
- Nic. Po prostu podoba mi się twoja woda kolońska ??? uśmiechnęłam się.
Chcieliśmy się pocałować, jednak w ostatniej chwili położyłam mu palec na ustach i pokręciłam przecząco głową.
- Nie możemy ??? wskazałam na nauczyciela angielskiego, który stał oparty o ścianę. Ręce miał założone wysoko i patrzył się na nas sceptycznie.
Jack spojrzał się na niego z niechęcią. Wiedziałam, że i tak naginamy trochę zasady stojąc objęci w holu. Chłopak nachylił mi się do ucha i wyszeptał:
- Chodź.
Ruszył w kierunku starej części szkoły, a ja szłam obok niego, wciąż trzymając go za rękę. Tak jak podejrzewałam nie było tutaj nikogo. Wstęp był zabroniony. Weszliśmy do jakiegoś małego pomieszczenia, gdzie był tylko stół i długa ławka.
Kiedy zamknęły się za nami drzwi od razu zaczęliśmy się całować. Robiliśmy to coraz namiętniej. Gdzieś w oddali słyszałam dźwięk dzwonka, jednak całkowicie go zignorowałam.
|