cz2 / Na zbutwiałej łódce podpływa smutek:
- smutku zabierz mnie ze sobą
- oh miłość jestem tak smutny że chcę pozostać sam
Dobry humor przepłynął tak rozbawiony koło miłości że nawet nie usłyszał jej wołania. Wydawało się że miłość zginie w głębinach oceanu ale nagle usłyszała :
-chodź zabiore Cię ze sobą (powiedział nieznajomy starzec )
Zdziwiona i szczęśliwa za uratowanie życia miłość pyta się :
-kim jesteś starcze?
-jestem czas...
-dlaczego mnie uratowałeś?
-tylko ja rozumiem jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest miłość .
|