Rób wszystko, żeby zadac jak najgłębszy cios, atakuj z zaskoczenia, w najszczęśliwszych momentach egzystowania. Podziwiaj zmiany, kształty i aspekty, ale nie pokazuj tego po sobie. Zabierz na spacer, spij, wyciągnij całą prawdę, a później wykorzystaj. Tłumacz to "nie stanem", miej argumenty na każdy zarzut. Nie słuchaj szlochu, błagań, jęków. Zazdrośc powodzenia większego, niż dotychczas i tego pewnego uśmiechu, bądź co bądź, nie przeznaczonego dla Ciebie. Szokuj się zmianami, innym wyglądem, ale kryj to w sobie, bądź idealnym aktorem. Czuj, to nie trudne, dla Ciebie szczególnie, ale pamiętaj - graj, ponad wszystko. I cierp, chociaż przez pół minuty. Żeby serce wyrywało Ci każdą tętnicę, usztywniało każdy mięsień i doprowadzało do krzyku.
|