Już sobie nie radzę. Mam taką wielka ochotę coś odjebać, ale po co mam tracić tych którzy pomimo wszytko zostali, nie odeszli, po co mam ich ranić. Czasami przerażają mnie moje zdolności aktorskie.. jak można tak dobrze udawać, że jest dobrze. Jak można udawać tak żeby nikt nie zauważył. Jak można uśmiechać sie kiedy w oczach ma sie zły . ! Kiedy w środku rozpierdala na cząstki elementarne. ! Czasami wydaje mi się, że jedynym rozwiązaniem jest śmierć . ! Czasami czuję, że to właśnie na nią nadeszła pora...
|