W szkole usmiechasz sie, nawet szczerze. Wszystkie akcje z ludzmi doprowadzaja Cie do smiechu, az do bólu brzucha. Dzien zajebiscie spedzony. Gdy przychodzisz do domu, siadasz do kompa, zapuszczasz dobijajaca muzyke i przypomina Ci sie, ze jednak jest zle. Mimo tego usmiechu czujesz, ze jest zle.
|