Pamiętam nasze pierwsze spotkanie . Gdy wybraliśmy się siarczysty mróz na spacer do lasu . Miałam wtedy całe przemoknięte buty , a moje włosy od śniegu , który się w nich roztopił przypominały mopa . Uśmiechałam się mimo wszystko bo wtedy byłeś obok mnie . Spoglądałeś co chwilę na mnie jakbyś bał się , że ucieknę , albo co gorsza rozpłaczę się bez powodu . Pamiętam jak pierwszy raz pocałowałeś mnie gdy wracaliśmy z kolejnej randki odbywającej się na brzegu jeziora . Nie mogłam odwdzięczyć pocałunku bo ciągle się uśmiechałam . Pamiętam naszą pierwszą kłótnię . Wróciłeś nad ranek z imprezy , całkiem pijany i zacząłeś na mnie krzyczeć mimo , że nie byłeś u siebie w domu . Pamiętam gdy pierwszy raz mnie uderzyłeś . Tłumaczyłeś się , że zbyt dużo ostatnio wydarzyło się w twoim życiu i , że jest ci naprawdę ciężko . Widzisz , ja pamiętam wszystko . Ty ledwo pamiętasz mnie samą , choć jak twierdzisz wniosłam do twojego życia szczęście . Nadal od ciebie nie odchodzę . Cierpię , ale jestem .
|