Zaszła do brata bo nie mogła zasnąć, mówiła do Niego takim zachrypniętym i zapłakanym głosem. Nie wiedział że płakała, ale nawet jeśli by wiedział, zapytałby się, odpowiedziała by Mu że to przez jakąś piosenkę która coś Jej przypomniała. Nie powiedziałaby jak było naprawdę, bo wiedziałaby jak się to skończy. Wielka awantura o to, że nie powinna była Go pokochać. A w tamtym momencie, nie miała siły żeby się kłócić. | oberwowana
|