Może po prostu boję się, że będziesz tym kolejnym który perfidnie rani bez żadnych skrupułów, ten który pobawi się i rzuci. Pomimo obaw z minuty na minutę stajesz się tym, dla którego mam ochotę uśmiechać się nawet do telefonu, gdy Cie widzę moje serce bije jak oszalałe, a w głowie ciąg myśli co by tu zrobić żebyśmy byli razem.
|