Mhmm , wczorajszy dzien był cudowny. Pogoda była śliczna , więc z Klaudią wbiłyśmy na miasto. Misiek malował szatnie. A my sobie chodziłyśmy po sklepach i się wygłupiałyśmy. Biedronkowe zakupy jogurcik i gumki, haha . Uwielbiam tą dziewczynę. Później piwko i fajeczki u Brody. A następnie poszłyśmy zobaczyć jak idzie chłopaką malowanie szatni. Haha , w ostatniej chwili się zorientowałam, czemu Tomek nie chce mnie przytulić... Kochanie było brudne, ale buziak musiał być. Później było mega, mega zajebiście. Cudownie wręcz. Nie chciałam kończyć tego dnia , wieczoru i spaceru z Nimi . ♥
|