Biegnę, śpiesze się, ale nie mogę go złapać, dogonić. Odszedł, czas przeminął... i już nie wróci. Przeszłość stała się teraźniejszością i powoli zamienia się w przyszłość. Pułapka. Wszystkie drzwi zamknięte, brak otworów, brak powietrza. Jestem toksyczna. Niszczę i stopniowo zabijam... samą siebie.
|