Lizaki zamieniły się w papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony używane są w klasie. Cola zmieniła się na wódke, a rowery na samochody. Niewinne pocałunki zmieniły się w dziki sex. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" oznaczało założyć na siebie plstikowy hełm? Kiędy najgorszą rzeczą jaką mogłeś usłyszeć to "jesteś głupi"? Kiedy najwyższym miejscem n...a świecie były ramiona taty, a mama była bohaterem? Twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo, kiedy w wyścigach chodziło o to kto pobiegnie najszybciej? Kiedy "wojna" zraczyła gre karcianą? Kiedy jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło było jedynie pietruszką którą mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czyłeś to pieczenie kolan i łokci. I kiedy pożegnanie znaczyło tylko "do zobaczenia jutro". I niech teraz ktoś mi powie... dlaczego chcieliśmy być tacy dorośli?
|