Związanie się z kimś zawsze łączyło się dla mnie z obecnością drugiej osoby. Nie ze słowami, obietnicami ale właśnie z obecnością tego kogoś.Być z kimś nie można "ot'tak"..dla zabawy, dla zabicia czasu bo "tak mi się chcę". Trudno jest powiedzieć, że jest się z kimś kto nie przegadał z Tobą parudziesięciu godzin przed tym jak to się zaczęło,Trudno powiedzieć,że jest się z kimś kiedy rozmawia się z tą osobą tylko przez gg.Trudno powiedzieć,że jest się z kimś kiedy ktoś inny zaprząta twoją głowę, twoje myśli i jest w twoim sercu.Trudno to wszystko nazwać byciem z kimś..
|