Nie zostawiaj mnie, przecież dobrze nam było razem.
Z kłotniami, bluzgami, cichymi dniami,nawet nawet na osobności.
Dwa różne pokoje w dwóch różnych mieszkaniach.
Dwa różne charaktery szukały wspólnej ścieżki do dogadania.
Do gadania nie mają nic inni .
Chcę z rana już nie czuć się winna.
Świat opiera się przecież na zmianach.
|