pamiętam dokładnie jaka byłam zła, gdy uświadomiłam sobie że byłam lalką, która musiał się pobawić, gdy miał kryzys w związku. pamiętam jakie rozczarowanie czułam, choć nie liczyłam na nic więcej niż koleżeństwo. byłam na niego wściekła. klnęłam i przeklinałam świat. twierdziłam że mam wyjebane na niego. dziś, gdy tylko spojrzy moje oczy i uśmiechnie się w ten uroczy sposób nie potrafię być na niego zła. wszystkie rzeczy odchodzą na bok a nienawiść zamienia się w coś zupełnie przeciwnego. /messi-jka
|