może byłam trochę naiwna wierząc w codzienność, która zawodzi na każdym kroku.może właśnie
zwątpiłam. nie lubię tego czasu, który właśnie nastał. nie lubię chłodu, nie lubię szarości i zimnych
powiewów wiatru. wszystko dokoła wciąż zabija moją kreatywność, czuję się niespełniona i
ograniczona. mam ochotę przespać ten czas, przeczekać do wiosny. wtedy odrodzę się na nowo. / nie moje,ale dobre.
|