|
spaadaj.moblo.pl
Mówisz że kochasz deszcz ale chowasz się pod parasolem gdy pada. Mówisz że kochasz słońce ale szukasz cienia by skryć sie w nim gdy świeci. Mówisz że kochasz wiat
|
|
|
Mówisz że kochasz deszcz, ale chowasz się pod parasolem gdy pada.
Mówisz że kochasz słońce, ale szukasz cienia, by skryć sie w nim gdy świeci.
Mówisz że kochasz wiatr, ale zamykasz okno gdy wieje.
Dlatego boje się, gdy mówisz, że mnie kochasz.
|
|
|
jestem kolorem którego nie zobaczysz, jestem dźwiękiem którego nie usłyszysz, jestem dotykiem którego nie poczujesz.
|
|
spaadaj dodał komentarz: |
26 kwietnia 2012 |
|
za bardzo bolało ostatnim razem, aby zaryzykować ponownie.
|
|
|
Trampki na obcasach, herbata z solą, Ty z nią. To tylko jedne z wielu przykładów beznadziejnie dobranych całości..
|
|
|
mam dość,nie wyrabiam już. pakuję się i spadam na księżyc,ktoś chętny ?
|
|
|
delikatność czyni cię słabszym, ale za to bardziej wyjątkowym.
|
|
|
jesteśmy jak serce i rozum - nigdy się nie zgadzamy, a jednak nie potrafimy żyć bez siebie.
|
|
|
chciałabym,żeby czekolada nie tuczyła,papierosy nie
uzależniały,przyjaźń była szczera,a miłość istniała
|
|
|
może byłam trochę naiwna wierząc w codzienność, która zawodzi na każdym kroku.może właśnie
zwątpiłam. nie lubię tego czasu, który właśnie nastał. nie lubię chłodu, nie lubię szarości i zimnych
powiewów wiatru. wszystko dokoła wciąż zabija moją kreatywność, czuję się niespełniona i
ograniczona. mam ochotę przespać ten czas, przeczekać do wiosny. wtedy odrodzę się na nowo. / nie moje,ale dobre.
|
|
|
dzięki tobie znienawidziłam większą część mojego ciała.
nienawidzę swoich oczu,w które mogłeś patrzeć co dzień,
twierdząc,że nie ma takiej gwiazdy,która lśni jaśniej od nich.
nienawidzę swoich rąk,które potrafiłeś trzymać bez przerwy,
tylko po to by je nagrzać w zimne dni. nienawidzę swoich
policzków,które zawsze stykały się z twoimi ustami,by podniosły
się moje dwa kąciki ust. nienawidzę całej siebie,bo dałam ci tą
pieprzoną satysfakcje,że sobie bez ciebie nie poradzę,że moja
psychika jest na cienkim włosku,ale ciebie to nie obchodzi.
ciebie już nie ma. ty,odszedłeś nie pytając nawet,czym teraz będę oddychać. / spaadaj
|
|
|
nie pozwalam Ci się poddać w walce o lepsze jutro
|
|
|
|