Pomimo tego, ze już dawno mi na Tobie nie zależy, to gdy spojrzysz na mnie tak jak kiedyś, wzrokiem który ubóstwiam, rozwalasz ze mnie wszystko co staram się w sobie budować od momentu kiedy uświadomiłam sobie , ze nic z tego nie będzie. Niszczysz wtedy wszystko na drobne kawałeczki, a ja znów przez parę sekund czuje jaki byleś ważny. Jednak po chwili przypominam sobie, ze nie warto i staram się jak gdyby nigdy nic powrócić do rzeczywistości i jak najszybciej o tym zapomnieć.
|