Tylko on wiedział że zakładam kaptur, gdy nie radzę sobie z otaczającym mnie światem. Tylko on wiedział, że moje z pozoru brązowe oczy, tak naprawdę są zielone. Tylko on widział mnie w moim tandetnym, za dużym, różowym swetrze. Tylko on mógł bezkarnie rzucać mi w twarz najohydniejsze oskarżenia. tylko jemu wybaczałam najgorsze świństwa. Tylko on wiedział, że gdy leżę na lewym boku to marzę, a gdy leże na prawym, to wspominam. Tylko on znał pochodzenie wszystkich blizn na moim ciele. Tylko jego naprawdę kochałam. /sercowyprokurator
|