Zaczęła mnie wkurwiac jeszcze jedna rzecz. Jestem za dobrą aktorką. Udaję szczęśliwą dziewczynę, którą nie jestem. I kogo ja okłamuje? Straciłam już za dużo bliskich mi osób, co mnie jeszcze niczego nie nauczyło. Odsuwam się od innych coraz bardziej o czym wiem i nie mogę tego zmienić, po prostu. Ja tylko chcę być tak bardzo kochaną, czy to aż takie trudne?
|