często wspominam nasz pierwszy wspólny wypad razem. przyjechałeś do mojego domu czarnym mercedesem. przywitałeś się ze mną i moją mamą. podarowałeś jej ogromny bukiet słonecznie żółtych tulipanów. rozmawiając z nią powiedziałeś, że jedziemy do twojej rodziny. potrafiłeś oczarować kłamstwami każdą kobietę, a mimo to mnie nigdy nie okłamałeś. wyruszyliśmy w nieznane. spaliśmy pod gołym niebem. otulając mnie swoją miłością i obecnością czułam się niesamowicie bezpiecznie. cieszyliśmy się każdą chwilą razem. jedliśmy obiady w miejscowym barze. wieczorem przy ognisku piliśmy tanie wino, które dzięki tobie nabierało bezcennej wartości. mimo tego, że już dawno powinniśmy o sobie zapomnieć dalej trwamy w naszej miłości, która uzależniła mnie bardziej niż nikotyna. ufamy sobie bezgranicznie i to się liczy. / tymbarkowe.
|