nadszedł czas, by siąść na łóżku, puścić muzykę i rozliczyć się przed sobą z minionych dni, tygodni, miesięcy.. przyszła pora, by przypomnieć sobie zwariowane przygody i ludzi, którzy nam wtedy towarzyszyli. wiele z nich już przy nas nie ma, prawda ? to smutne, że nasze drogi się rozeszły. hmm, oprócz wesołych chwil było też kilka smutnych momentów. wtedy, kiedy w oczach kotłowały się łzy o wiele mniej było przy nas osób, a już do typowej mniejszości należało tych kilka osóbek, do których miało się zaufanie na tyle, by się zwierzyć. mimo wszystko to wszystko minęło i opuściło nas znowu kilka osób. jakoś jednak dało się radę i wyszło na prostą. dożyło się dzisiejszego dnia i należałoby się zastanowić co należy zrobić dalej. dobrze pamiętam te chwile, kiedy miałam szczęście, którego nie potrafiłam należycie docenić. / schowalimimisia / część 1
|