Cz.1 Minęły już 3 lata. 3 bardzo długie lata, kiedy to próbowałam ułożyć sobie życie bez Ciebie. I udało mi się. Pomimo tego, że wylałam wiele łez, a Ty rozdrapywałeś moje rany wracając jak bumerang. Wiesz jak dużo dowiedziałam się o Twoich uczuciach do mnie, po naszym rozstaniu.? Dowiedziałam się tego, czego Ty nigdy nie wypowiedziałbyś na głos, bo byłeś na to za dumny. To za każdym razem mnie zabijało, bo łatwiej było mi wierzyć, że nie jesteśmy razem, bo mnie nie kochasz, aniżeli dlatego, że bardziej liczyli się dla Ciebie kumple. Nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić tego, jak wiele razy w ciągu tych 3 lat wylałam łez i jak wiele razy próbowałam się podnieść. Zawsze wracałeś. Zawsze, kiedy byłeś najebany mówiłeś, że kochasz, że nigdy nie przestałeś. Ja zawsze wierzyłam. Zawsze miałam nadzieję, że jednak wrócisz do mnie, że uczucie zwycięży. Jednak zawsze kumple, byli ważniejsi ode mnie.
|